„Schudnij 20 kilogramów w miesiąc! Ten specyfik spali tłuszcz jak szalony!” – Brzmi
znajomo?
Większość osób korzystających z internetu niejednokrotnie
natrafia na szokujące reklamy, które mają na celu wywołanie szybkiego zakupu
bez zastanowienia. Takie ogłoszenia dotyczą najczęściej
tematów związanych z nadwagą, rzekomymi problemami zdrowotnymi, starzeniem
się czy nawet pasożytami, które według reklamy znajdują się w ciele człowieka.
Schemat takich kampanii marketingowych oszustów jest niemal zawsze taki sam: Zaczyna się od przyciągającego tytułu: „ODMŁODNIJ W TYDZIEŃ! ZNAJOMI CIĘ NIE
POZNAJĄ!” albo „KATARZYNA DOWBOR POZBYŁA SIĘ PASOŻYTÓW, SĄ W
KAŻDYM Z NAS!”. Producenci „magicznych” produktów idą jeszcze o krok dalej,
tworząc fałszywe strony internetowe, które wyglądają jak blogi, tyle tylko, że ich autor jest podstawiony (albo w ogóle go nie ma!).
Na tych witrynach rzekomi użytkownicy w ekstazie wychwalają cudowne właściwości
preparatu. Dodatkowo, można natrafić na spreparowane opinie w sieci oraz fałszywe
certyfikaty. A w całą tę propagandę wplatany jest sympatyczny, lecz sztuczny lekarz z
bazy zdjęć na Shutterstock.
Celem tych działań jest wzbudzenie przekonania, że specyfiki mają w składzie
tajemnicze składniki, czyniące cuda. Produkt często widnieje jako przeceniony, natomiast nawet po rabacie koszt zwala z nóg. Ceny podejrzanych specyfików sięgają nawet paruset złotych!
Oferty nieprawdziwych leków są nafaszerowane sztuczkami manipulacyjnymi i zdarza się, że decyzja zakupu zapada błyskawicznie.
Kupujemy magiczny eliksir lub tabletki, a potem z niecierpliwością czekamy na
paczkę, wierząc, że właśnie podjęliśmy najlepszą decyzję w życiu.
Gdy przesyłka dociera, serce bije szybciej, a z pudełka wyjmujemy naszą zdobycz,
ocierając łzy wzruszenia. Jesteśmy przekonani, że już nie grożą nam pasożyty, znikną żółte zęby, a my wreszcie zmieścimy się w dżinsy sprzed lat. Zachowamy młodość na zawsze, jak
Madonna! Niestety, z biegiem czasu czujemy się oszukani i rozczarowani. Okazuje
się, że magia nie istnieje, a efekty stosowania takich preparatów to tylko puste
obietnice.
Warto pamiętać, że oszustów w internecie nie brakuje. Kupując suplementy czy leki,
zawsze sięgajmy po sprawdzone źródła, jak apteki, i zachowujmy zdrowy rozsądek.
Uważność i zdrowa podejrzliwość z pewnością nie raz uratują nas przed takimi
pułapkami.